Nie mogę wyjść z podziwu.
Pewnie znacie stronę kwejk.pl lub jej podobne. Pewnie smieszą Was niektóre obrazki. Mnie też, to jasne, niektóre są świetne albo na tyle durne, że nie można się oprzeć.
Nie rozumiem tylko jednego. Zauważyłem, że w naszym cudnym kraju jest na przykład 2000 osób, które chcą, na swojej tablicy na facebook'u (pokaż mi swoją tablicę a powiem Ci kim jesteś) udostępnić do wglądu znajomym i znajomym znajomych np sklepowy regał z butami.
3000 chcą pokazać farbowane włosy dziewczyny siedzącej tyłem. Pewnie gdyby okazało się, że ma twarz jak tatarskie siodło, zainteresowanie byłoby mniejsze.
3500 oglądających uznało, że mężczyzna z miną jakby właśnie wydalał bolesny stolec, na pewno komuś sie spodoba.
Jak to mówił mój wykładowca:
"Problemem współczesnych ludzi jest to, że nie myślą. Ktoś wam powiedział, że coś jest fajne więc bez zastanowienia przyjmujecie i powtarzacie, że tak jest."
To jak to jest?
Myślimy czy "lubimy to" ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz